Żyrandole - historia lamp sufitowych

Jeśli chodzi o żyrandole to zmieniały się one bardzo mocno w historii. Jednak zawsze cel był jeden, chodziło o to, by w pomieszczeniach znajdowała się optymalna ilość światła. O to starano się w średniowieczu, do tego dąży się obecnie. Współcześnie żyrandole mają wiele nowoczesnych form. Mimo pewnych rewolucji w wielu przypadkach widać również wpływ tradycji na współczesne żyrandole. Żyrandol sam w sobie ma historię dużo dłuższą niż elektryczność i pojawiał się już w średniowieczu. Pierwsze takie formy określane jako polikandylion pojawiły się w V wieku i był to ażurowy dysk na zawiasach z ramionami. Był to wiszący świecznik na kilkanaście świec. W prywatnych mieszkaniach żyrandole pojawiały się u najbogatszych. Rozwijały się proste krzyżaki bądź też okrągła forma ze świata bizantyjskiego. Wszystko przygotowywano na podobieństwo koła do wozu. Od około XV wieku żyrandole zaczęły się pojawiać również w bogatych domach kupieckich już nie tylko u magnatów. Drewniane formy nawet u mniej zamożnych.

W obrazach z okresu baroku możemy zobaczyć, że jeśli chodzi o żyrandole zaczęły się pojawiać różne formy, które uzupełniane były o lusterka, płytki mosiężne czy kryształki, które łamały światło. Chodziło o to, by uzyskiwać lepsze efekty przez to, że będzie się światło odbijać i dojdzie do jego załamania. Od 1700 roku tworzono je na weneckich wyspach między innymi Murano w ramach dmuchanego szkła, które miało różne kształty. Rewolucją stało się jednak pojawienie elektryczności, która zmieniła również formy w jakich występowały do tej pory żyrandole. Kryształowe formy zaczęły tracić na znaczeniu. Nie potrzebne było już stosowanie odblasków, które będą odbijać światło. Zaczęły się pojawiać tańsze żyrandole, które były przeznaczone dla klasy średniej.

Ostatecznie w wieku XX żyrandole rozwinęły się już na dobre. Mieliśmy jednak takie formy jak secesja czy art. deco, gdzie raczej promowano kinkiety i lampki biurowe. Żyrandole nie zniknęły wtedy z rynku, ale nie było jakichś istotnych zmian, jeśli chodzi o ich formy estetyczne. Po II wojnie światowej zaczęły się dopiero pojawiać nowe formy. Na rynku pojawiło się wiele świeżych projektantów, którzy doprowadzili do powstania wielu pięknych, barwnych żyrandoli. Ciekawy projekt przygotował Rodi Graumans, który zrealizował lampy nawiązującego do żyrandoli, które były pierwowzorami w okresie średniowiecza a więc do polikandylionów. W ten sposób historia żyrandoli zrobiła koło i wróciła do najbardziej funkcjonalnych i stosunkowo prostych rozwiązań.